Tento autor sa primárne zaoberá stredovekou históriou a skúma kľúčové udalosti a spoločenské štruktúry tohto obdobia. Jeho dielo sa vyznačuje hlbokým analytickým vhľadom do vývoja ranostredovekých kráľovstiev a migračných procesov. Skúma dopady veľkých presunov obyvateľstva na politické a kultúrne usporiadanie Európy. Jeho prístup ponúka nové pohľady na formovanie stredovekej identity a štátnosti.
The era of the Emperor Justinian (527-68) intersects the fall of the western half of the Roman Empire in the fifth century and the collapse of the east in the face of rampant Arab invasions in the seventh. Determined to reverse the losses Rome suffered in the fifth century, Justinian's stubborn aggression in the face of all adversity, not least the plague, led the eastern Empire to overreach itself, making it vulnerable to the Islamic takeover of its richest territories in the seventh century, which turned the great East Roman Empire of late antiquity, into its pale Byzantine shadow of the Middle Ages. Rome Resurgent promises to introduce to a wide readership this fascinating but unjustly overlooked chapter in ancient warfare.
Shows how Europe's barbarians, strengthened by centuries of contact with Rome on many levels, turned into an enemy capable of overturning and dismantling the mighty Empire.
W 476 roku ostatni cesarz Rzymu został zdetronizowany przez Odoakra, syna
jednego z siepaczy Attyli, a insygnia cesarskie odesłane do Konstantynopola.
Na scenie europejskiej dla imperium zachodniorzymskiego zapadła kurtyna; jego
terytorium podzielono między nowe królestwa zakładane przez niedawnych
barbarzyńców. Choć samo cesarstwo zakończyło żywot, sny o odrodzeniu jego
dziedzictwa nie umarły. W wielu byłych prowincjach wciąż żyli Rzymianie,
którzy zachowali i własne ziemie, i przywiązanie do wartości oraz instytucji
swojej upadłej cywilizacji; barbarzyńcy zaś sami chętnie korzystali z jej
zdobyczy i marzyli o wskrzeszeniu dawnej chwały na własny rachunek. Ta sztuka
nie udała się jednak – mimo początkowych sukcesów – nawet trójce
najpoważniejszych graczy: Teodorykowi, Justynianowi i Karolowi Wielkiemu.
Autor sprawnie prowadzi czytelnika przez meandry historii trzech imperiów
postrzymskich i dowodzi, że w średniowiecznej Europie nie miały już one racji
bytu. Dopiero gdy z ziarna intrygi hierarchów z kręgu frankijskiego władcy
wyrosło na podatnym gruncie polityki Karolingów zreorganizowane i silniejsze
papiestwo, możliwe się stało prawdziwe odrodzenie Rzymu. To nowe imperium
oparło się próbie czasu i przetrwało – jak dotąd – ponad tysiąc lat. Peter
Heather jest profesorem historii średniowiecznej w londyńskim King’s College,
wcześniej zaś wykładał w oksfordzkim Worcester College, na Uniwersytecie
Londyńskim oraz na Uniwersytecie Yale. Dwie jego prace, Upadek cesarstwa
rzymskiego oraz Imperia i barbarzyńcy (wyd. polskie REBIS, 2006 i 2010),
spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno w kręgach naukowych, jak i
wśród czytelników w wielu krajach.
Rzymska Europa nie legła w gruzach, lecz uległa ewolucyjnemu przekształceniu.
Według Petera Heathera - brytyjskiego historyka i wykładowcy Worcester College
w Oksfordzie - rzymski kolos w IV wieku był potężny jak dawniej i bynajmniej
nie chwiał się na glinianych nogach. Co więc było przyczyną upadku? Autor,
posługując się barwnym językiem powieści sensacyjnej, wskazuje gł�wnych
podejrzanych. Czyni to na podstawie najnowszych badań archeologicznych i
wnikliwej interpretacji źr�deł historycznych.
Dramatyczna historia cesarstwa rzymskiego: kolosa, który padł pod naporem
barbarzyńców. Dlaczego imperium rzymskie upadło? Od czasów Zmierzchu Cesarstwa
Rzymskiego Edwarda Gibbona odpowiedzi na to pytanie pojawiało się wiele. W
1984 pewien niemiecki uczony obliczył, że wskazano ponad dwieście przyczyn: od
impotencji spowodowanej przez systematyczne zatruwanie ołowiem do rabunkowej
gospodarki leśnej, od nadmiernie rozrośniętej biurokracji do zamiłowania do
zbyt gorących kąpieli, od emancypacji kobiet po podagrę. Nic dziwnego, że
wielu historyków znużonych nie kończącymi się kontrowersjami przychyla się do
lansowanej w ostatnich dziesięcioleciach przeciwnej teorii: upadku właściwie
nie było. Rzymska Europa nie legła w gruzach, lecz uległa ewolucyjnemu
przekształceniu. Według Petera Heathera – brytyjskiego historyka i wykładowcy
Worcester College w Oksfordzie – rzymski kolos w IV wieku był potężny jak
dawniej i bynajmniej nie chwiał się na glinianych nogach. Co więc było
przyczyną upadku? Autor, posługując się barwnym językiem powieści sensacyjnej,
wskazuje głównych podejrzanych. Czyni to na podstawie najnowszych badań
archeologicznych i wnikliwej interpretacji źródeł historycznych. Otóż
prawdziwym katalizatorem upadku cesarstwa zachodniego było jedno brzemienne w
skutki wydarzenie z 376 roku: nagłe pojawienie się nowego, budzącego grozę
ludu – Hunów. To pod ich naporem barbarzyńscy sąsiedzi imperium – Goci,
Wandalowie, Frankowie, Alanowie – przez następne sześćdziesiąt lat szukali
schronienia na ziemiach cesarstwa. Rezultat? W Galii, Hiszpanii, Afryce, a
nawet Italii powstały barbarzyńskie królestwa – zalążek przyszłej Europy – a
Rzymianie nie potrafili ich zmusić do uległości. W 476 roku ostatni cesarz
Romulus Augustulus został po cichu „odesłany na emeryturę” przez germańskiego
wodza Odoakra i był to koniec imperium założonego – jakaż w tym ironia losu! –
przez jego mitycznego imiennika.