Tyle jest jeszcze dookoła nas poszukujących Zacheuszów, którzy „oblepieni” osądzającymi spojrzeniami, obciążeni szemraniami, mają ochotę wdrapać na drzewo i czekać, aż spotka ich to samo szczęście, co celnika z Jerycha. Biblia jest jak sykomora – drzewo Bożej łaski. Czeka, aż się na nie wdrapiemy i spotkamy ze spojrzeniem Boga, który codziennie przechodzi przez nasze miasto, aby przemówić do naszego serca. Ocalony Zacheusz to nasz bliźniak. Warto się z nim zapoznać z bliska. Otwórzmy Biblię na dziewiętnastym rozdziale Ewangelii Łukasza, aby raz jeszcze przeżyć spotkanie Zacheusza z Jezusem i rozpoznać siebie w ocalonym celniku. Warto otwierać Biblię, bo w niej uczymy się patrzeć na siebie oczami Boga.ze Wstępu
KRZYSZTOF WONS SDS Knihy






Modlitwa Ewangelią na każdy dzień to seria czterech książek, będących wprowadzeniem do modlitwy, ale także czytań i Ewangelii w danym dniu. Książka jest praktyczną pomocą dla tych, którzy pragną na co dzień rozeznawać wolę Bożą w Jego Słowie. Proponowane w niej rozważania mają charakter prostych pytań - impulsów, związanych z Ewangelią czytaną przez Kościół w danym dniu. Autor publikacji, ksiądz Krzysztof Wons, znany i ceniony rekolekcjonista, prowadzi Czytelnika do serca ewangelicznego tekstu, by mógł skonfrontować z nim swoje życie.
Rozmowa z o. Krzysztofem Wonsem pracującym w krakowskim Centrum Formacji Duchowej. Ks. Wons porusza ważne dla współczesnego człowieka tematy, które skupiają się wokół dwóch najważniejszych pytań: ♦ Jak rozumieć współcześnie świętość i powołanie do bycia świętym? ♦ Jaki jest stosunek dzisiejszego człowieka do modlitwy? Bez wyciszenia i pogłębionej modlitwy kontakt z Bogiem będzie płytki i może nie przetrwać życiowych trudności. Trzeba więc dbać o pogłębianie duchowego życia.
Czego oczekujemy od kapłanów: pobożności i wrażliwości czy przedsiębiorczości? Co naprawdę myślimy o celibacie? Czy rzeczywiście chcemy księży wysłać na Księżyc? Książka ks. Krzysztofa Wonsa, napisana lekkim stylem, o tym, jaki powinien być kapłan XXI wieku.
W oparciu o Ewangelię św. Łukasza możemy przeżyć rekolekcje w dynamice lectio divina. Tym razem autor, znakomity formator, prowadzi nas przez najważniejsze wydarzenia tej Ewangelii, wskazując na zawarte w niej orędzie Jezusa skierowane do uczniów.
Co kryje się pod określeniem piękno Maryi? Czy jest ono w jakiś sposób opisane na stronach Pisma Świętego? Aby odkrywać ikonę Maryi w Biblii, trzeba wyjść poza siebie, zostawić własne gotowe wyobrażenia o Niej i dać się prowadzić przez Ducha Świętego, być może po drogach, którymi jeszcze nigdy nie podążaliśmy. (…) Chrześcijańska droga piękna, zwana lectio divina, rozpoczęła się w Nazarecie. To Maryja uczy nas, że wszystko zaczyna się od duchowej wrażliwości na słowo Boga. (…) Każde słowo w Biblii jest dla mnie i o mnie. W Biblii Bóg „czyta” moje życie, objawia mnie samego takim, jakim On mnie widzi – jakim zamierzył mnie od początku.
Miłość trojga rodzeństwa z Betanii przypominała Mu o rodzinnej miłości, którą widział w gestach i słyszał w słowach Józefa i Miriam. W naszych rozważaniach zatrzymamy się z Jezusem w Betanii, u Jego przyjaciół. To cudowne przeżycie: pobyć w domu, który pachnie przyjaźnią. Marta, Maria i Łazarz razem tworzą dom przyjaciół, a jednocześnie każde z osobna kryje w sobie jedyne, niepowtarzalne historie przyjaźni z Jezusem. Każda z tych relacji jest inna i każda uczy dojrzewania w miłości. Możesz się w tych relacjach zadomowić i w nich pobyć. Od trojga rodzeństwa nauczysz się tego, co najważniejsze w przyjaźni z Jezusem: od nich razem zażyłego przebywania ze sobą, od Marii przyjmowania, od Marty dawania, od dwóch sióstr przyjaźni w cierpieniu, od Łazarza przyjaźni, która przekracza śmierć. Idź z Jezusem do Betanii.
Rozważania o badaniu dobrych i złych duchów są owocem osobistego doświadczenia w posłudze kierownika duchowego i wieloletniej refleksji nad sztuką rozeznawania duchowego. Nie chcę wygłaszać prelekcji czy pisać teologicznych tekstów na ten temat. Chcę raczej w sposób prosty i przystępny podzielić się tym, co sam przemedytowałem, opierając się na Słowie i Tradycji, i co sam przeżyłem prowadzony przez kierownika duchowego, który uczył mnie patrzeć na siebie i czytać życie oczami Boga. Proponuję sześć spotkań. W ich centrum będzie zawsze On Miłośnik życia (por. Mdr 11, 26), który chce dla nas życia w obfitości. Wszystkie rozważania będą zmierzały do swego pulsującego Centrum, poza którym nie ma dla nas dobra (por. Ps 16, 2). Jest nim Bóg. On daje życie, porządkuje, scala, walczy u naszego boku, nadaje sens, kierunek, cel. Zapewnia i przysięga na siebie samego: Ja pójdę przed tobą i nierówności wygładzę (). Przypaszę ci broń, chociaż Mnie nie znałeś (). Ja jestem Pan i nikt poza Mną (Iz 45, 2.5.6).
Poznawanie siebie w świetle słowa Bożego
- 164 stránok
- 6 hodin čítania
Istnieje takie źródło poznawania siebie, które wykorzystując ludzkie zdolności, umożliwia nam dotarcie do najgłębszego obrazu siebie. Jest to boska droga poznania. Jest to poznanie siebie oczami Boga, przez Słowo Boga. Bóg zostawił nam Pismo Święte nie tylko po to, aby objawić siebie, ale także, aby objawić nam nas samych - to, kim jesteśmy w Jego oczach. Przez modlitwę Słowem Bożym wracamy do źródeł swojego rzeczywistego piękna, do najczystszego obrazu swojego ja. W twarzy Boga odkrywamy naszą twarz. Ważne jest, aby na tej drodze nie zabrakło nam towarzysza - kierownika duchowego.