W Nowej Zelandii zrobili sobie maoryskie tatuaże. W Japonii wpadli na aukcję tuńczyka. W Ugandzie szukali w dżungli goryli. W Kostaryce odwiedzili szamana. Na Hawajach pływali okrętem podwodnym. Wszystko z powodu uzależnienia. Ale to dobre uzależnienie ? od podr�ży. Aleksandra i Jacek Pawliccy od lat każdy urlop wykorzystują na to, żeby odkrywać razem świat. W odwiedzanych miejscach wcale nie odpoczywają, tylko oglądają wszystko, co się da, fotografują i opisują.?Siedem razy świat? to opowieści, kt�rych kluczem są: tatuaż, dżungla, sierociniec, plaża, ryby, szaman, przemiana.Aleksandra i Jacek Pawliccy - dziennikarze tygodnika ?Newsweek?, ona pisze o polityce, on o sprawach międzynarodowych. Ona jest autorką kilku książek (w tym ?Ta straszna Środa? i ?Stuhrowie. Historie rodzinne?). On prowadzi blog fotograficzny Jacek Pawlicki - Pictures (fotopawlicki.blogspot.com). Ich pierwszą wsp�lną książką o podr�żach byli ?Światoholicy?. Są małżeństwem z blisko trzydziestoletnim stażem.
Pawlicka Aleksandra Knihy






Światoholicy
- 344 stránok
- 13 hodin čítania
'Światoholicy. We dwoje od Wyspy Wielkanocnej po Ziemię Ognistą, od Laponii po Papuę. 6 kontynent�w, 60 kraj�w w 20 lat? Ta książka nie jest przewodnikiem po zwiedzanych miejscach. Jest opowieścią o tym, jak zachwycić się światem i obudzić w sobie pasję podr�żowania.� Jej autorzy w ciągu 20 lat odwiedzili 60 kraj�w. Wyprawy organizują sami, a wynajmując miejscowych przewodnik�w, docierają do najbardziej egzotycznych miejsc na Ziemi. Te ?światy, kt�re mogą zaginąć?, Pawliccy zdążyli jeszcze zobaczyć, dotknęli ich, spr�bowali i powąchali.� Książka, spisana w pierwszej osobie, nie jest turystyczo- krajoznawczym nudziarstwem - to fascynująca opowieść, a zarazem praktyczny poradnik tematyczny dla potencjalnych naśladowc�w (tytuły niekt�rych rozdział�w: ?Ciało?; ?Śmierć?; ?Toaleta?; ?Droga?; ?Mięso? itp.).�
Książkowy bestseller w formie audiobooka! Równo rok po premierze sagi rodzinnej Jerzego Stuhra oddajemy w ręce czytelników, a właściwie słuchaczy, dźwiękową wersję tej niezwykłej książki. „Stuhrowie. Historie rodzinne” to książka, dzięki której czytelnik po raz pierwszy wejdzie w prywatny świat znanej krakowskiej rodziny. Wybitny aktor Jerzy Stuhr rozpoczyna swą opowieść w roku 1879, kiedy to jego pradziadkowie - Leopold i Anna Stuhrowie opuszczają rodzinny Schrattenberg i w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi trafiają do bujnie rozwijającego się Krakowa. Wkrótce okaże się, że Stuhrowie nie tylko na dłużej pozostaną w królewskim mieście, ale i zaczną współtworzyć jego historię. Książka Stuhrowie. Historie rodzinne błyskawicznie zdobyła sobie serca czytelników. Dotychczas zakupiło ją blisko 50 tysięcy osób. W nagraniu audiobooka wzięli udział bohaterowie sagi: narratorem jest oczywiście Jerzy Stuhr, ale w wielu momentach popularnego aktora wspierają jego dzieci: Marianna i Maciej. Format: CD MP3 Czs nagrania: 5 godzin 40 minut O autorze Jerzy Stuhr – (ur. 1947 r.) jeden z najpopularniejszych i najbardziej wszechstronnych aktorów polskich, reżyser filmowy i teatralny, w latach 1972-1991 związany z krakowskim Teatrem Starym, wykładowca krakowskiej PWST i rektor tej uczelni, jest laureatem wielu prestiżowych nagród, członek Europejskiej Akademii Filmowej.
Miasta – od tysięcy lat nie potrafimy wyobrazić sobie bez nich życia. Są odzwierciedleniem osiągnięć cywilizacyjnych. Zdarza nam się jednak, że na nie narzekamy, bo męczą nas tłok, spaliny i nieznośny hałas. Życie w aglomeracjach ma swoje wady i zalety, ale mimo wszystko są miasta, które uwielbiamy. Marzymy, żeby móc je poznać lub do nich wrócić.Miasta fascynują najnowszymi rozwiązaniami urbanistycznymi oraz reliktami przeszłości, które są śladami istnienia wielkich cywilizacji lub genialnej myśli architektonicznej. Zachwycają nie tylko budowle, ale również ich rozplanowanie, usytuowanie lub sposób wkomponowania w krajobraz.Z przyjemnością podejmujemy trudy wspinaczki na najwyższy punkt w okolicy, by móc objąć wzrokiem panoramę i zrozumieć, na czym polega ich szczególne piękno, że ważne są nie tylko mury obronne i budynki mieszkalne, ale także miejsca relaksu – parki i ogrody. Doceniamy doskonałość rozplanowania oraz piękno architektury, ale też funkcje użytkowe: precyzyjnie zaplanowane przez dawnych architektów ciągi komunikacyjne oraz place. Podróż do najpiękniejszych miast świata, zachwycających historią i tradycją, malowniczymi ogrodami, wspaniałymi zabytkami i nieprzeciętnymi widokami, to także niepowtarzalna nauka historii i poznawanie naszego dziedzictwa. Książka Najpiękniejsze miasta świata prezentuje kilkadziesiąt metropolii z sześciu kontynentów. Wyjątkowym zdjęciom towarzyszy rys historyczny, ciekawostki oraz informacje o najbardziej urokliwych zakątkach danego miejsca.
Zanskar. Już sama nazwa przywodzi na myśl miejsce rodem z baśni Księgi tysiąca i jednej nocy. Dużo mu bliższy jest jednak inny mit, który zaczął rozpalać wyobraźnię mieszkańców Zachodu później, bo dopiero u początku XX w. Shangri- La. Aleksandra Pawlicka, pisarka, reporterka i podróżniczka, zabiera nas w swojej Książce do pisania do himalajskiej krainy, gdzie wszechogarniająca przestrzeń, krystaliczny błękit nieba, wielobarwne flagi modlitewne i dźwięki buddyjskich rytualnych trombit tworzą odwieczną, harmonijną jedność. Ukryty między najwyższymi górskimi pasmami Zanskar to jeden z ostatnich bastionów kultury tybetańskiej. Wraz z nieuniknionymi zmianami gospodarczymi i pozostając terenem politycznie spornym, może niebawem stać się prawdziwie zaginionym królestwem. Autorka prowadzi nas drogą zarazem reportera i pielgrzyma, prowokując do własnych refleksji na tematy związane z duchowością, życiem w zgodzie z naturalnym rytmem i godzeniem się z tą najbardziej buddyjską cechą naszego świata nietrwałością.
Książka Cuda Świata. Najpiękniejsze miasta prezentuje kilkadziesiąt metropolii z sześciu kontynent�w. Wyjątkowym zdjęciom towarzyszy rys historyczny, ciekawostki oraz informacje o najbardziej urokliwych zakątkach danego miejsca.
Życie zatrzymuje się wraz z przekroczeniem szpitalnego progu. Ustaje gonitwa spraw nie cierpiących zwłoki. Nagle okazuje się, że wszystko może poczekać. A co nie może, po prostu przemija. Przerwane plany, niedokończone zadania, a mimo to świat trwa dalej. Serce nadal bije. Czas w szpitalu nie spowalnia, raczej się dubluje. Jakby pierwszoplanowych aktorów usadzić na widowni. Oglądają samych siebie. Uwikłanych w dziesiątki działań, niedokończonych zadań, złożonych obietnic. Ile z nich miało sens? Ile warte było nerwów? Ile cokolwiek zmieniło? Ile okazało się trudem zadeptanym w bezsensownej krzątaninie? Czasem lekkomyślnie przehulanym w hazardowej grze o sukces, który okazuje się przegraną?
Tej książki nie zamierzałam już pisać. Uznałam, że poprzednie o podróżowaniu wystarczą, a jednak wydarzyła się podróż, która wiele zmieniła. Bo prawdziwe podróże nie są odwiedzaniem nowych miejsc i zaliczaniem kolejnych punktów na mapie. Prawdziwe podróże są celem samym w sobie. Nieważne, czy wiodą w odległe miejsca, ważne, że pozwalają odkryć siebie. Dotrzeć do zapomnianych zakamarków własnego życia. Spychanych zmaganiem z codziennością poza obszar tego, co naprawdę ważne i co czyni człowieka bardziej wrażliwym, otwartym na nowe, rozumiejącym czego w życiu chce. Opowiem więc o podróży, która zmieniła mnie, myślę na lepszego człowieka.