Bookbot

Emil Hoff

    Turyści, przedsiębiorcy, kuracjusze
    Dom z papieru. Escape book
    • Sergio Marquina, lepiej znany jako Profesor – mózg największego napadu w dziejach Hiszpanii, jako chłopiec spędził wiele miesięcy w szpitalu Świętego Jana Bożego w San Sebastián. Tam poznał Jera Lamarkę, z którym połączyła go przyjaźń.Gdy Jero przeżywał ciężkie chwile, Sergio, który już wtedy wyróżniał się błyskotliwym intelektem, wymyślał gry, by zająć umysł przyjaciela. Czasem z kolei oczy Sergia zasnuwała mgła – a wtedy Jero pokazywał mu, jak składać figurki origami.Minął już jakiś czas od napadu na Mennicę Narodową. Dzisiaj, kiedy Jero kończy sprzątać warsztat motocyklowy, który musi zamknąć, nieoczekiwanie otrzymuje przesyłkę. W środku znajduje list bez podpisu, notes, zamkniętą na kłódkę blaszaną puszkę, zdjęcie maski Dalego i czerwonego ptaszka z papieru.Jero nie ma wątpliwości. Gdzieś tam Sergio schował dla niego część łupu, jego nową szansę. Musi tylko odczytać ślady, które do niego prowadzą.A ty?Potrafisz rozwikłać zagadkę?

      Dom z papieru. Escape book
    • Publikacja opowiada o obecności Polaków w Egipcie w XIX i w pierwszej połowie XX wieku. Po bitwie pod piramidami (1798), w której Napoleon Bonaparte pokonał mameluków, Europejczycy na trwałe zagościli nad Nilem, a Egipt wszedł w okres gwałtownych przemian, których uczestnikami byli także Polacy. W pierwszej części publikacji autor sięga do wspomnień polskich podróżników i odtwarza program typowej XIX-wiecznej wycieczki do piramid, śledząc jednocześnie zmiany, jakie zachodziły na płaskowyżu gizańskim wraz z modernizacją Egiptu i rozwojem turystki. Przedstawia ogólną charakterystykę Polaków przybywających pod piramidy, starając się m.in. ustalić, w jaki sposób docierali do Gizy, co wiedzieli o zabytkach płaskowyżu i czy postrzegali je ze specyficznie polskiego punktu widzenia. Następnie przenosimy się na przeciwległy brzeg Nilu, do Heluanu, który dzięki źródłom mineralnym i korzystnemu klimatowi przyciągał kuracjuszy z Europy, Turcji i Ameryki. W Heluanie Polacy nie byli już tylko turystami. Autor analizuje działalność dwóch tamtejszych pensjonatów (Wanda i Jola), założonych i z powodzeniem prowadzonych przez Polaków. Ich właściciele zapisali ciekawą, choć dziś niemal nieznaną kartę w dziejach polskiej emigracji i przedsiębiorczości. Autor stara się odtworzyć różne aspekty funkcjonowania obu zakładów: od proponowanych usług i obowiązujących cen, przez życie codzienne gości, aż po trudności, z jakimi przyszło się borykać tym placówkom w trudnych czasach wojen światowych. Przybliża też postaci, które odegrały kluczową rolę w powstaniu i rozwoju pensjonatów oraz ukazuje, jaką rolę odegrały one w integracji społeczności polskiej w Egipcie. Z uwagi na postać właścicielki Wandy, Wandy z Bobrowskich Bilińskiej, której poświęcono szczególnie dużo miejsca, niniejsza publikacja może stanowić także przyczynek do szerszych studiów nad losem kobiet w XIX i XX wieku. Wszak sam Bolesław Prus był pod wrażeniem odwagi i przedsiębiorczości Polki, która odniosła sukces na odległej i egzotycznej ziemi egipskiej

      Turyści, przedsiębiorcy, kuracjusze