Konwicki. Cudzoziemiec tranzytowy to pierwsza pr�ba biograficznego spojrzenia na życie oraz tw�rczość pisarza,wnikliwy i czuły zapis kondycji niezwykłego człowieka, tw�rcy, kt�rego biografia najpełniej odzwierciedla najbardziej dramatyczne doświadczenia Polski i Polak�w. Portret wybitnego literata, reżysera, scenarzysty rekonstruowany na podstawie rozm�w, audycji radiowych, dokument�w, wspomnień, ale przede wszystkim wyłaniający się z jego książek, scenariuszy i film�w. Już za życia stał się legendą. Był czas, kiedy każda jego kolejna książka stawała się literackim wydarzeniem, wywoływała burzliwą dyskusję. Gdy po raz pierwszy, tym razem w oficjalnym obiegu, ukazała się Mała apokalipsa,bestseller czas�w PRL, powieść w jednym z warszawskich punkt�w sprzedawano bezpośrednio z ciężar�wki. I tylko jednego dnia na stołecznych ulicach sprzedaż osiągnęła rekordowy pułap -5 tysięcy egzemplarzy, sukces, o jakim może tylko pomarzyć każdy wsp�łczesny autor.
Sadkowska-Mokkas Lidia Knihy




Nie czuję się pisarzem na co dzień. Właściwie cieszę się, bo szalenie bym dużo tracił. Stanisław Dygat był wizualnie oraz osobowościowo bujny i dorodny. Odziedziczył najciekawsze cechy polskich i francuskich przodków. Psychologicznie skomplikowany, utkany z paradoksów. Wielowarstwowy, nieuchwytny, wielokrotny. Dla każdego inny. Tylu pasji, wrażeń, zdarzeń, marzeń, namiętności, uczuć, znajomości nie uniósłby żaden człowiek. Niezawodny przyjaciel i humorzasty złośnik. Zakonspirowany wulkan. Mężczyzna o duszy dziecka. Ofiara nieczułego systemu politycznego, ale również skłonności do idealizacji, przeczuleń, nadwrażliwości. Niesłusznie nieco zapomniany błyskotliwy prozaik i felietonista. Urzeczony kinem autor scenariuszy oraz dialogów filmowych. Sposobem myślenia i pisania wyprzedzający czas. Suwerenny intelektualnie. Prawie nieskażony socrealizmem. Nieukłuty przez czerwonego pająka. Mało brakowało, a stałby się ikoną peerelowskiej popkultury. Część obyczajowa, nieustannie powielana przez kolorowe magazyny czy plotkarskie portale, dawno przerosła to, co pozostawił po sobie jako prozaik. Może za mocno utożsamiał się z rolą Stworzyciela? Po niemal półwieczu literackiego niebytu wychodzi z cienia. Nie skrywa się za najlepiej napisaną i wyreżyserowaną postacią Kaliną. Ukazuje się w pełnej krasie.
Debiutowali u progu Drugiej Rzeczypospolitej. Tworzyli najbardziej znaną i reprezentatywną grupę poetycką okresu międzywojennego.Kiedy niecałe trzy tygodnie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wtargnęli na literacką scenę w kawiarni Pod Pikadorem, byli nie tylko młodzi i zdolni, ale przede wszystkim niecierpliwi, ambitni, spragnieni natychmiastowego sukcesu.W Traktacie poetyckim Czesław Miłosz nazwał ich piękną plejadą. Gombrowicz zazdrościł im sławy i dowodził, że ?ci chłopcy? skutecznie ?sterroryzowali? warszawską ulicę i prasę.
Przystanek Warszawa
- 186 stránok
- 7 hodin čítania
Opowieść o ludziach pióra – poetach i pisarzach, którzy w Warszawie odnosili sukcesy, ale także ponosili porażki. Dojrzewali, nabywali życiowych doświadczeń, zawierali przyjaźnie. Przeżywali chwile radosne, a także momenty trudne. Mieli swoje ulubione miejsca: uliczki, skwery, kawiarnie. Dla niektórych z nich Warszawa była rodzinnym miastem, dla innych stanowiła swoistą „ziemię obiecaną”, do której przyjechali pełni nadziei na lepsze jutro. Warszawa w różny sposób wpisała się w ich biografie. Dziesięcioro bohaterów, dziesięć opowieści, dziesięć odsłon miasta. Podróż nie tyle przez epoki literackie, ile przez konkretne miejsca. Niektórych z nich już nie ma. Inne zmieniły się nieodwracalnie. Świat uczuć i emocji, któremu autorka próbuje nadać wymiar uniwersalny. Lidia Sadkowska-Mokkas – absolwentka filologii polskiej i dziennikarstwa, licencjonowana przewodniczka miejska po Warszawie, entuzjastka miasta. Z pasją opowiada o nim turystom polskim, greckim i cypryjskim. Jest przekonana, że niepowtarzalną atmosferę i klimat miasta tworzą nie tylko konkretne miejsca, ale przede wszystkim związani z nim ludzie.