Grudzień. Zamiast kolęd słychać doniesienia o tajemniczych morderstwach. Para śledczych próbuje ustalić, czy po stolicy faktycznie krąży seryjny zabójca. Komu zależało na śmierci studentki, polityka, czy sędziego? Gdy w tle pojawia się wątek homoseksualny, sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. Kto tak naprawdę rozdaje karty, gdy przy stole siedzi rząd, Policja, a nawet Kościół? Kraj toczy gangrena układów, a korupcja ma się świetnie. Ta historia mogła wydarzyć się naprawdę. Lepka, klejąca od mroku i zuchwałości... Brudna od tego, co w człowieku najniebezpieczniejsze – poczucia bezkarności. Zło ma wiele imion, jedno z nich to Nienasycenie.
Karolina Kaczyńska-Piwko Poradie kníh


- 2021
- 2021
„Ciałość” to manifest, nie skarga. Opowieść, której końca nie znam, ciągle trwa. Trochę o tym, że mało wiemy sami o sobie, dopóki coś nie przyciśnie nas do ściany. Trochę o tym, że jak się chce, to można. Trochę o tym, że mało wiemy o akceptacji jako społeczeństwo, a już o cielesności nie wiemy niemal nic. O tym, że definiowanie kobiecości i ruch body positive to lekcja, jaką trzeba w końcu odrobić, bo nurt nie bierze pod uwagę ani choroby, ani niepodległości ciała.O tym, że żałoba to proces. O tym, że można się uprzeć na wszystko – na życie też. O tym, że żarówki w placówkach medycznych sprawiają, że każdy wygląda jak własny, pośmiertny portret za życia. I o tym, że ciało to dom, a nie misja do wykonania.