Bookbot

Małgorzata Domagalik, Janusz L. Wiśniewski

    Janusz Leon Wiśniewski je poľský vedec a spisovateľ, ktorého dielo sa ponára do hlbín ľudských emócií a vzťahov, často skúmaných prostredníctvom moderných technológií a medzľudskej komunikácie. Jeho písanie sa vyznačuje prenikavou psychológiou postáv a poetickým jazykom, ktorý zachytáva zložitosť moderného života. Wiśniewski majstrovsky prepája vedecký prístup s hlbokým porozumením ľudskej duše, čím vytvára diela, ktoré rezonujú so čitateľmi po celom svete. Jeho texty často odrážajú zamyslenie nad povahou lásky, osamelosti a zmyslom existencie v prepojenom svete.

    Między wierszami
    • 2008

      Między wierszami

      • 304 stránok
      • 11 hodin čítania
      3,4(43)Ohodnotiť

      Mieli już do siebie nie pisać. Miało nie być kolejnych e-maili, które złożą się później w książkę. Ale z przyjaźnią nie taka prosta sprawa. Potrzeba rozmowy jest silniejsza od wszelkich postanowień. Małgorzata Domagalik i Janusz L. Wiśniewski znów zaczynają elektroniczną korespondencję. On w pierwszym liście pisze: będę cytował dane, zarzucał Cię faktami, odwoływał się do nauki, powątpiewał w Twoje dane, albo przyjmował je z zachwytem. Egoistycznie będę „wysysał” z Ciebie wszystko, czego nie wiem. Bo ja uwielbiam wiedzieć. Może nawet bardziej niż Ty. Ona zaś proponuje, by tym razem było więcej o miłości. I jest. Choć rozmawiają także o swoich lekturach, wizytach w teatrze, podróżach, wspomnieniach, rodzinnych radościach i smutkach. Ona opowiada mu o pobycie w Paryżu i rozmowie z Paulo Coelho; on zafascynowany donosi o teorii, jakoby szczęście zależało od działania trzech substancji chemicznych i dodaje, że najwięcej karatów w diamentach przypada na m2 placu, który ona widzi z okien hotelu. Rozmawiają o afrodyzjakach, starych fotografiach, zmysłowym głosie nowej żony Sarkozy’ego. Co chwila odkrywają, że patrzą na świat w różny sposób. I nieodmiennie ich to fascynuje. Ich e-maile są bardzo osobiste i niezwykle erudycyjne. Czasem prowokujące. Czasem zwyczajnie smutne. Kryje się w nich także coś więcej… Wszak czytelnicy lubią czytać między wierszami.

      Między wierszami