Talentovaný vypravěč Mansur Abdulin líčí prostým jazykem svůj život v zákopech v nejkrvavější válce v historii. Co činí tyto paměti absolutně jedinečnými, je to, že a Abdulin sloužil v první frontové linii celý jeden rok, zatímco podle statistiky průměrný pěšák Rudé armády přežil na bojišti v první linii pouhých čtrnáct dní, a pak byl buďto zabit, nebo raněn. Věděl celou dobu moc dobře, že jatka, kterých byl nucen stát se součástí, mu nedávají prakticky žádnou šanci na přežití. Jeho hlavním cílem bylo prodat svůj život co nejdráž, což znamenalo zabíjet druhé, pozabíjet tolik nepřátelských vojáků, kolik jen mohl. Kniha je svého druhu zpovědí prostého vojáka války, a snad právě proto zapůsobí na čtenáře mnohem přesvědčivěji než paměti sebeúspěšnějšího vojevůdce.
V roce 2007 a 2008 vydala JOTA dotisky - svědčí to o úspěchu knihy.
Vivid inside view of a ruthless war on the Eastern Front. Describes what
combat was like on the ground, face to face with a skilled, deadly and
increasingly desperate enemy.
Brutalna statystyka Wielkiej Wojny Ojczyźnianej dowiodła, iż średni okres
życia szeregowego radzieckiego żołnierza na froncie wschodnim wynosił od dwóch
tygodni podczas operacji ofensywnych do miesiąca podczas działań obronnych. W
tej sytuacji wspomnienia prostego żołnierza frontowego są niezmierną
rzadkością. Szczęśliwym zrządzeniem losu autorowi udało się oszukać bezlitosną
statystykę i przeżyć tam, gdzie los zwykle nie był łaskawy dla tysięcy
prostych żołnierzy – pod Stalingradem, na Łuku Kurskim, na „Wyspie Śmierci” na
Dnieprze, na krwawych stepach Ukrainy. Ale to nie tylko niezwykle sugestywny
opis potworności wojny, albowiem z kart żołnierskiego dziennika wyłania się
obraz człowieka, który nie pozostał obojętny na piękno ludzkiej natury i który
nawet w najcięższych chwilach potrafił zachować cechy, właściwe ludziom
prostym i twardym – uczciwość, humor i nadzieję na lesze jutro. Barwny i
często dowcipny język, jakim posługuje się M. Abdulin to także okazja do
spojrzenia na świat oczami człowieka, który urodził się już po rewolucji i
którego życie było nierozerwalnie związane z okresem budowy komunistycznego
państwa – czasem niełatwym dla zwykłych obywateli, szczególnie w najdalszych i
najbiedniejszych zakątkach Kraju Rad. Frontowe wspomnienia Mansura Abdulina to
literatura ciekawa i wzruszająca – swoisty dokument epoki, wobec którego
trudno jest przejść obojętnie. Mansur Gizatułowicz Abdulin (1923 – 2007).
Urodzony w Suchoj, w południowo-zachodniej Syberii. Od dziecka pracował w
kopalniach złota. Przeszedł szlak bojowy od Stalingradu, przez Prochorowkę na
Łuku Kurskim, forsowanie Worskli i Dniepru, do walk na prawobrzeżnej Ukrainie,
gdzie został ranny. Kilkakrotnie odznaczony za zasługi bojowe, m.in. Medalem
„Za Odwagę”. Demobilizowany jako inwalida, wrócił do pracy w zawodzie górnika.
Pracował m.in. w tajnych kopalniach, pozostających pod zarządem NKWD.