Tomasz Różycki je poľský básnik, ktorého tvorba sa vyznačuje hlbokým skúmaním ľudskej existencie a pamäti. Jeho poézia často pracuje s motívmi cesty, straty a hľadania identity, pričom sa opiera o silný naratívny jazyk a pôsobivé obrazy. Różycki sa zameriava na detail a jemné nuansy ľudských zážitkov, čím vytvára básne, ktoré rezonujú so čitateľmi na emocionálnej aj intelektuálnej úrovni. Jeho tvorba je cenená pre svoju originalitu a schopnosť zachytiť zložitosť moderného života.
Tomasz Różycki patrí do poľskej generácie 70-tych rokov, o ktorej sa ako o skupine hovorí len v posledných rokoch. Jednotlivých autorov spája irónia, ktorá si je vedomá sama seba, „ľahká“, nenápadná a vážna, ako aj spôsob vyjadrenia – vyjadrujú sa priamo a nekomplikovane, bez ilúzií minulých básnických pokolení. Różycki zobrazuje svet plný rozporov. Jemné metafyzické rozjímania nad každodennosťou a bizarné obrazy sa spájajú do farebnej mozaiky. Prekvapí zmyslom pre vnímanie a zobrazenie detailu, ale aj zaujímavým spojením bezprostrednosti, otvorenosti a irónie.
Territorial explores the bargains that women make to stay safe from violence.
Using the characteristics of violence - repetition and escalation - the
collection connects subjects that range from the dawn of recorded sound to the
mapping of myths onto constellations, the ecosystem of a leach pond, and the
photographs of Alfred Stieglitz.
A vital new poet in the Polish language.-- Adam Zagajewski Tomasz Rozycki's
sixth book seems like nothing if not an attempt to grapple with Elizabeth
Bishop's question, Should we have stayed at home and thought of here? But for
Rozycki questions of travel and foreignness are never separate from those of
history--personal history, political and national history, the history of
things and places and trauma. Coffee and Cigarettes When I began to write, I
didn't know that poems would transform me, make my skin translucent, I'd
become a weary ghost who, sleepless, roams the streets as if to ride a high
till coming down, then go to bed with rabid dawn. But light would find me
still out wandering and dropping in on friends, flat broke, a louse, a
varmint, summoned by your nakedness or even just your sighing. And honey, how
was I to know what all these dumb poems would make of me, that you would
summon me to life, and thanks to you I would become the visible, in bed beside
you, waiting till you fall asleep. Tomasz Rozycki has published six books of
poetry, including The Forgotten Keys, winner of the Koscielski Prize.He has
been nominated twice for the Nike Prize, Poland's most important literary
award. He lives in his hometown, Opole, with his wife and two children. Mira
Rosenthal has received NEA and Fulbright grants and held fellowships at the
MacDowell Colony and the Vermont Studio Center. Her poetry has appeared in
journals such as Ploughshares, The American Poetry Review, Slate, and the
Notre Dame Review.
Eine polnische Großfamilie auf ihrer verrückt-versponnenen Reise in die eigene Vergangenheit Eigentlich wollte der namenlose Held in Rózyckis Roman doch nur wieder einmal seine alte Großmutter besuchen, in dem kleinen Opole, in der polnischen Provinz. Doch so ein Besuch hat seine Tücken. So leicht entkommt man den kauzigen Hausbewohnern und der Einladung zur ausladenden Piroggen-Verköstigung nicht. Und ehe er sich versieht, ist er für einen ungewöhnlichen Auftrag auserkoren: Er soll die in ganz Polen verstreute Verwandtschaft zusammentrommeln, um noch einmal in die Heimat zurückzukehren, aus der sie vor einem halben Jahrhundert vertrieben worden sind. Preis der Genfer Koscielski-Stiftung.
In »Feuerprobe. Die trügerische Kartographie Europas« untersucht Tomasz Różycki die europäische Identität durch poetische und philosophische Prosa. Er nutzt die Metapher der Landkarte, um vergessene Orte und kulturelle Traditionen zu erkunden. Różycki betrachtet Europa als einen kulturellen Raum, der durch Geschichte, Konflikte und bedeutende Figuren geprägt ist.
Poeta, tłumacz i eseista przygotował nowy tom poetycki, zatytułowany Kapitan
X. Nie jest to jedynie zbiór wierszy ale – jak to to było również w przypadku
poprzednich tomów – przemyślany i starannie skomponowany cykl poetycki,
którego dominantę stanowi imaginacyjna podróż w przestrzeń kosmiczną,
wywiedziona z tradycji książek i filmów science fiction. Niezwykła podróż
szlakiem wyobraźni staje się powodem do rozważań na temat makrokosmosu –
przestrzeni Wszechświata i mikrokosmosu – ludzkiego wnętrza. Sugestywny rytm
wprowadza odbiorcę w swego rodzaju trans, pozwalający współuczestniczyć w
przeżyciach podmiotu. Jednak za sprawą bohatera tomu, czy też persony –
tytułowego anonimowego kapitana, czytelnik zdobywa niezbędny dystans i może
docenić wycieniowaną ironię autora. Wyobraźnia poetycka Tomasza Różyckiego,
która dochodzi do głosu w tomie Kapitan X scala w jedną, konsekwentną całość
sprzeczności: przywiązanie do miejsca i pragnienie wędrówki, dzieciństwo i
dojrzałość, marzenie i rzeczywistość. To już trzecia – po „Literach” i
Wierszach wybranych” książka Tomasza Różyckiego w Wydawnictwie a5.
Jacy herosi, taka epopeja. Innej Iliady nie będzie. Tomasz Różycki, laureat
Nagrody Kościelskich, poeta trzykrotnie nominowany do Nike, proponuje
brawurową podróż przez trzy kraje i dwa kontynenty. Różycki stworzył poemat
totalny: homerycki epos, powieść drogi i gorzką satyrę na współczesność w
jednym. Lewa Nielucki powraca do miasta Fiatem Punto, by odnaleźć dawną
miłość. Od strony Prudnika, mówią. Od Głubczyc, twierdzi Matacka. Szulerski
mówi, że od strony Głuchołaz i nie fiatem, a zaporożcem. W tej sprawie niemało
mają również do powiedzenia Zwodzińska, Myliński i Detravers. Podobno Nielucki
przywiózł z sobą tajemniczy Czarny Zeszyt kryjący zapiski sporządzone przez
jego nieżyjącego ojca, które mogą skompromitować miejscową elitę i zmienić
lansowaną przez nią heroiczną wizję dziejów miasta. Przy okazji zbliżających
się uroczystych obchodów 600-lecia jego istnienia Nielucki proponuje
przygotowanie rocznicowej rekonstrukcji tragicznych wydarzeń, w których śmierć
z rąk milicji poniósł jego ojciec, na co niechętnie zapatruje się dyrektor
miejscowego wydziału kultury, Jan Krzysztof Mącicki. Drugim nie mniej ważnym
powodem powrotu bohatera w rodzinne strony jest chęć odzyskania ukochanej, z
którą rozstał się kilka lat wcześniej w dość burzliwych okolicznościach.
Szalona piękna, groteskowa i liryczna zarazem opowieść o nieśmiertelnym
uczuciu. Nieskrępowana wyobraźnia, wspaniała inwencja językowa i narracyjna,
ostra ironia. Polscy pielgrzymi szturmujący bramki francuskiego supermarketu
opisani prozą poetycką? W heroikomicznym eposie Różyckiego niemożliwe nie
istnieje
Pewnym, rozpoznawalnym głosem Różycki po raz kolejny porusza ważne w jego
twórczości tematy pisania, historii, miłości i podróży. Niniejszy tom zawiera
77 utworów, które noszą egzotyczne kolonialne tytuły i obfitują w hipnotyczne,
niepokojące, zapadające w pamięć obrazy. Różne rzeczywistości komentują się tu
nawzajem i podważają: wiersz zatytułowany sielankowo Rajska plaża zamyka się
obrazem krwi, Ostrygi i daktyle kończą się szaleństwem, inne wiersze -
roztaczając początkowo wizje rozmaitych bogactw - popiołem, pyłem, zmierzchem,
czernią. Całość zaś układa się w cykl będący pochwałą mocy poetyckiego języka
i wyobraźni.
Zaglądam do knajp, księgarń, sklepów, na bazary, do świątyń i siadam na
wszystkich ławkach. [...] Jestem potwornie ciekawy, każde nowe miejsce wzbudza
we mnie niepowstrzymaną chęć przemierzania go - wydaje mi się, że w ten sposób
poczuję choć przez moment ducha, to coś, o czym Rzymianie mówili, że jest
małym geniuszem niewidzialnym, unoszącym się czasem w powietrzu i mającym
niezbadany związek z miejscem i umarłymi, którzy tam zostali pochowani. Życie
jest w Tomi, tylko w Tomi, w szarym Tomi, nigdzie indziej. Cała reszta to
choroby, majaczenia, iluzje, ułudy, bakcyle dziwnych rojeń umysłu, gorączka
egzotyczna, wirus, który wyfrunął nagle z otwartych stron zakurzonej książki,
przeniósł się na ubraniu z dalekich krajów. [...] Tomi jest za oknem, szare i
spowite w mgły. Mgły rodzą się na okolicznych polach, z ciepłej jeszcze ziemi,
której dotyka chłód. Miłość między nami jest niemożliwa, wszystko pozostałe
tak. Stolicą świata jest Tomi.` Tomasz Różycki