Bookbot

Małgorzata Rejmer

    Poľská prozaička a autorka poviedok, ktorej debutový román bol priaznivo prijatý poľskou tlačou. Jej tvorba sa ponára do životov bežných ľudí a odhaľuje ich perspektívy na okolité prostredie. Autorka sa zameriava na detailné vykreslenie prostredia a psychológie postáv. Jej diela boli preložené do niekoľkých európskych jazykov, čo svedčí o ich medzinárodnom dosahu.

    Małgorzata Rejmer
    Dziewczynka ze światła
    Ciężar skóry
    Toksymia
    Bukareszt
    Bloto slodsze niž miód. Głosy komunistycznej Albanii
    Bukurešť. Prach a krev
    • Bukurešť. Prach a krev

      • 216 stránok
      • 8 hodin čítania
      4,5(49)Ohodnotiť

      Tématem knihy Bukurešť. Prach a krev není pouze jedno město, ale také rumunská společnost jako celek - se všemi jejími pohnutými osudy, historickými zvraty a traumaty, které pramení z meziválečného období i z nedávné minulosti. Autorka v řadě citlivě až lyricky načrtnutých příběhů kombinovaných s čistými fakty a statistikami dokáže jít až na dřeň, míří přímo do bolavého místa. Ceauşescův režim poznamenal životy Rumunů hlouběji, než by se z pouhého výčtu nedostatků v mnoha různých oblastech mohlo zdát. Velká část knihy je věnována také vzdálenější rumunské minulosti - zde hrají důležitou roli i motivy tradované v lidových baladách - protože bez ní by jen stěží bylo možné pochopit současnost se všemi jejími paradoxy. V závěrečné bilanci dochází Margo Rejmer k závěru, že na Bukurešti není snadné najít něco krásného. Je jako tamní nedělní zákusky: sice sladká, ale má hořkou polevu. Jakmile ovšem jednou ochutnáte, musíte se stále znovu vracet. Kniha byla v Polsku nominována mimo jiné i na cenu Niké.

      Bukurešť. Prach a krev
    • Błoto słodsze niż miód to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, dyktatora, który po zerwaniu sojuszy z Jugosławią, Związkiem Radzieckim i Chinami uwierzył, że Albania może stać się samowystarczalną twierdzą komunizmu. O ludziach z dnia na dzień skazywanych na zesłanie, tylko dlatego że urodzili się w niewłaściwej rodzinie lub szeptem w czterech ścianach próbowali samodzielnie myśleć. O krwawych buntach w obozach pracy, tragicznych ucieczkach z kraju zamienionego w bunkier, o życiorysach ofiarowanych na ołtarzu ideologicznego raju i o tych, którzy je miażdżyli, nie bacząc na konsekwencje.Układając opowieści swoich bohaterów w chór przejmujących głosów, autorka odsłania fragment najczarniejszego okresu w historii Albanii i zapisuje kolejną kartę w księdze upadku wartości humanistycznych XX wieku.

      Bloto slodsze niž miód. Głosy komunistycznej Albanii
    • Bukareszt

      • 272 stránok
      • 10 hodin čítania
      4,4(1167)Ohodnotiť

      „Bukareszt jest jak wrzątek albo kipiel, wzburzony i zmętniały. Atrybuty miasta: czarne kłęby przewodów na słupach jak gniazda porzucone przez ptaki, atmosfera rozkopania i prowizorki obok bankietów w sklepowych witrynach, przeszywający zapach lip i rozgniecionych winogron. Elegancja architektury z zamierzchłego świata. Stukot rozchybotanych tramwajów, klaksony rozwścieczonych taksówek na sekundę przed stłuczką. Zaśpiew cygańskich dzieci i staruszek włóczących się w pobliżu niezliczonych kwiaciarni, które prowadzą matki tych dzieci i córki tych staruszek. Wszędzie psy jak czarne i szare tobołki porzucone przez kogoś, kto bardzo się spieszył.” Zapytałam przyjaciół, co jest pięknego w Bukareszcie. Odpowiedzieli: Bukareszt jest jak ciastko kupowane w niedzielę, niby czekoladowe i słodkie, ale z gorzką polewą. Nie znajdzie się tu łatwego piękna. Bezwstyd, histeria stylu, fasadowość. Przy Bukareszcie każde europejskie miasto wydaje się tak statyczne, że aż nudne. Dostałam też zdjęcie: nogi w czarnych rajtuzach i kolorowych skarpetkach, wetknięte do plastikowego kosza. Nurkujący manekin, który chce się utopić w śmieciach. I dopisek: „Trzeba na siłę wymyślać, co jest w Bukareszcie pięknego, a po wyjeździe i tak się umiera z tęsknoty”. Małgorzata Rejmer

      Bukareszt
    • Toksymia

      • 208 stránok
      • 8 hodin čítania

      Tragiczne wydarzenie splata historie kilkorga bohaterów, z których każdy uwikłany jest w trujące relacje. Rzecz dzieje się w Warszawie. Córka truje ojca, Sąsiadka zatruwa życie sąsiadowi, a powstaniec warszawski - młodej dziennikarce. A wszystko z miłości - w przekonaniu trucicieli oczywiście. Osobnym bohaterem "Toksymii" jest język. Zderzając przemoc i biedę warszawskiej Pragi ze światem snu, posłużyła się estetyką onirycznego studium obcości. Sparodiowała przy tym medialny obraz wykluczenia. Przybliżając go w soczewce, osiągnęła efekt groteski, której siła już dawno nie była słyszana w polskiej prozie.

      Toksymia
    • Ciało, trauma, magia. Codzienna groza życia i marzenia o wolności. Autorka głośnych reportaży o Bałkanach powraca do prozy. Polska, Albania, Kosowo. Graniczne sytuacje zamknięte w jedenastu zmysłowych opowieściach – o wyobcowaniu i szukaniu bliskości, o przemocy i codziennych klęskach. O tym, jak słabi mogą poczuć się silni, a odrzuceni – znaleźć miłość. Ciężar skóry to mroczne baśnie dla dorosłych, które zbaczają z torów realizmu i pozwalają spojrzeć na współczesnego człowieka z nowej, często zaskakującej perspektywy. Wytrącają ze strefy komfortu i zmuszają do zastanowienia się nad kwestiami, których w rutynie codziennego życia wolimy nie dostrzegać. Żonglując stylami, Rejmer kreśli panoramę współczesnych niepokojów, frustracji i pragnień.

      Ciężar skóry